To co się wydarza jest właściwe i powinno uzyskać wsparcie. Określone zdarzenie wygląda na złe lub na niekorzystne* tylko wówczas, gdy nie rozumiemy dostatecznie kontekstu danego zjawiska czy zdarzenia.(Joe Goodbread w Dreambody Toolkit)

*wyjatkiem sa naduzycia!

Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)

poniedziałek, 28 lipca 2014

Medytacja na Matce Ziemii

(Praktyka ta jest przyjemna oraz pomaga w oswojeniu sie z wlasna kruchoscia i smiertelnoscia oraz w nieodzieleniu od natury- poczuciu jednosci z Natura)
Potrzebne sa: kawalek natury oraz odsloniete czesci ciala.
Nalezy polozyc sie na Ziemii w pozycji jak na obrazku nizej:
 

Egoizm

"Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy – to niezwykle błyskotliwa sentencja autorstwa Oskara Wilde’a.
Zwykle tak to już jest, że w stosunku do ludzi mamy szereg roszczeń, i wobec tych bliższych, i dalszych, i zupełnie nam dalekich. Chcielibyśmy przecież, by codzienność upływała pod dyktando naszych wyobrażeń. A egoizm zarzucamy tym, którzy nie spełniają naszych oczekiwań.
Nasz świat stałby się o wiele piękniejszy, gdybyśmy pozwalali na to, by każdy żył tak, jak chce, i sami również potrafili żyć w ten sposób. Im bardziej jednak jesteśmy cherlawi duchowo, im większą czujemy w sobie niemoc, tym więcej w nas roszczeń wobec bliźnich, oskarżeń pod ich adresem oraz skłonności do wchodzenia z nimi w toksyczne relacje – ślepi prowadzą niewidomych. W konsekwencji stajemy się coraz bardziej zmaltretowani psychicznie, pokaleczeni i zagubieni. Uważamy przy tym błędnie, że czujemy się podle wyłącznie dlatego, ponieważ inni są egoistami.
Akceptowanie faktu, że inni żyją i myślą w – nawet krańcowo – odmienny sposób od naszego, wynika z siły człowieka, z tego, że, będąc wolny, potrafi także innym dawać wolność. Ludzka słabość tymczasem chce z bliźnich czynić dla siebie niewolników – przy czym własne chciejstwo zaczarowuje najczęściej słowami „przyjaźń”, „miłość”, „poświęcenie”. W ślepocie i ograniczoności nie przypuszcza nawet, że autentyczna przyjaźń, miłość albo poświęcenie wynikają wyłącznie z siły człowieka, z jego poczucia własnej wolności.
Rzecz znamienna: osoby słabe i sfrustrowane ogromnie podziwiają tych, którzy poświęcają się dla innych, kochają i potrafią budować trwałe przyjaźnie. Ale stawiają na piedestale takich ludzi wyłącznie egoizmu. Mniej albo bardziej świadomie kalkulują: „Jeśli X jest tak wspaniały, to także wobec mnie postępowałby hojnie i szlachetnie”. Z drugiej strony – może dziać się odwrotnie. Jak zauważał Nietzsche, małość zionie nienawiścią do wszystkiego, co ją przerasta."


Wiecej  Szczawinskiego
(pogrubienie moje)