To co się wydarza jest właściwe i powinno uzyskać wsparcie. Określone zdarzenie wygląda na złe lub na niekorzystne* tylko wówczas, gdy nie rozumiemy dostatecznie kontekstu danego zjawiska czy zdarzenia.(Joe Goodbread w Dreambody Toolkit)

*wyjatkiem sa naduzycia!

Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)

sobota, 26 listopada 2011

Masaż


Byłam dziś na masazu. Czuje sie jakby przejechal mnie czolg, a to byla tylko taka niska Japonka (skad ona ma tyle sily-zastanawialam sie, kiedy lezalam naga twarza w dol, calkowicie poddana jej dzialaniu. Po rozmasowaniu tego co bylo trzeba, nastal najlepszy moment - gorace reczniki w duzej ilosci, kladzione na od ramion do stop. Bylo ich bardzo duzo, wiec lezalam jak zamumifikowana. Szkoda, ze nie moglam zobaczyc sie z gory, ale od czego wyobraznia. Pod tym pancerzem z wielu goracych recznikow bylo mi bardzo dobrze. Przypomnial mi sie wtedy sen jaki miewalam w dziecinstwie. Lubilam snic, ze jestem mala roslinka kielkujaca, ktory wlasnie pod sniegiem przeczekuje zime. Jest otulona sniegiem, wiec jest jej cieplo i przyjemnie. W takich chwilach mysli staja sie bardziej powolne, kiedy cialo jest w stanie relaksu. Mozna dojrzec, ze pod myslami i miedzy myslami tez cos istnieje, ale to nie jest rzecza. Niektorzy szybko zasypiaja w tym stanie. Ja skupilam sie na uwaznosci samej w sobie, obserwowalam odglosy z zewnatrz, wrazenia z wnetrza ciala i z miesni, oddech, no i mysli. Sam umysl widzial swoje wytwory. . Jak ktos powiedzial, jedyne o czym nalezy wciaz sobie przypominac to to, ze zrodlem wszelkiego szczescia jest umysl sam w sobie:) Umysl jest spokojny jak ocean.