,bo w zyciu wazna jest przyjemnosc ...Przyjemność jest bożym darem dla tych, którzy identyfikują się z życiem, którzy umieją cieszyć się jego pięknem i splendorem. Zycie w zamian obdarza ich miłością i chwałą. Przyjemność jest rzeczą ulotną, umacniajmy ją więc w naszych myślach, gdyż w niej spoczywa sens życia.
To co się wydarza jest właściwe i powinno uzyskać wsparcie. Określone zdarzenie wygląda na złe lub na niekorzystne* tylko wówczas, gdy nie rozumiemy dostatecznie kontekstu danego zjawiska czy zdarzenia.(Joe Goodbread w Dreambody Toolkit)
*wyjatkiem sa naduzycia!
Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)
*wyjatkiem sa naduzycia!
Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)
poniedziałek, 17 lutego 2014
niedziela, 16 lutego 2014
Romans z Thoreau
Dzien 2:
Nikt nigdy nie szedł za swym dobrym duchem aż do końca. Rezultatem mogła być słabość ciała, lecz chyba nikt nie mógł powiedzieć, że tego żałuje, bo zyskiwał życie w zgodzie z zasadami wyższego rzędu. Jeśli witasz dzień i noc z radością, a życie ma woń kwiatów i słodko pachnących ziół, jest bardziej płynne, gwiaździste, nieśmiertelne - to jest twój sukces. Największe zdobycze i wartości najtrudniej docenić. Łatwo wątpimy w ich istnienie.,zapominamy o nich. A one są najprawdziwszą rzeczywistością. Prawdziwym żniwem mojego codziennego życia jest coś tak nieuchwytnego i nieopisanego, jak odcienie poranka czy wieczoru. To odrobina schwytanego gwiezdnego pyłu, fragment złapanej tęczy.
Nikt nigdy nie szedł za swym dobrym duchem aż do końca. Rezultatem mogła być słabość ciała, lecz chyba nikt nie mógł powiedzieć, że tego żałuje, bo zyskiwał życie w zgodzie z zasadami wyższego rzędu. Jeśli witasz dzień i noc z radością, a życie ma woń kwiatów i słodko pachnących ziół, jest bardziej płynne, gwiaździste, nieśmiertelne - to jest twój sukces. Największe zdobycze i wartości najtrudniej docenić. Łatwo wątpimy w ich istnienie.,zapominamy o nich. A one są najprawdziwszą rzeczywistością. Prawdziwym żniwem mojego codziennego życia jest coś tak nieuchwytnego i nieopisanego, jak odcienie poranka czy wieczoru. To odrobina schwytanego gwiezdnego pyłu, fragment złapanej tęczy.
sobota, 15 lutego 2014
jakim jezykiem mowisz kocham?
- Jedni lubią używać słów afirmacji (język pierwszy): „Świetnie w tym wyglądasz”, „Pyszny obiad”, „Wychodzi Ci to majsterkowanie”, „Dziękuję za Twoją pomoc”…
- Inni wolą wartościowo spędzony czas (język drugi), tzn. chwile, gdy rezygnujesz z wszelkich zajęć i zajmujesz się bliską osobą, na przykład wychodząc z nią do restauracji czy na spacer we dwoje.
- Niektórzy najprzychylniej patrzą na prezenty (język trzeci). To też wspaniały sposób, by powiedzieć „kocham Cię”, a przy tym prezent nie musi być drogi. Prezentem może być bukiet kwiatów czy T-shirt, który spodobał się Twojej drugiej połówce w sklepie, ale z braku odwagi go nie kupiła. Przecież dzieci śmiało pokazują, że nas kochają, dając nam w prezencie coś samodzielnie przygotowanego czy bukiecik kwiatów nazbieranych na łące.
- Jeszcze inni najlepiej reagują na praktyczną pomoc (język czwarty). Gary Chapman wyjaśnia: Rozumiem przez to wszystko, co według Twojej wiedzy sprawiłoby przyjemność współmałżonkowi: ugotowanie, podanie do stołu, odkurzenie, sprzątnięcie, przewinięcie dziecka, przemalowanie sypialni czy konserwacja samochodu.
- Piąty język to oczywiście dotyk, czułości, również te niekoniecznie zmierzające do seksu. Także położenie dłoni na dłoń przy wspólnym piciu kawy, siedzenie obok siebie przy oglądaniu telewizji, pocałunek przy każdym postoju na czerwonym świetle...
Natomiast od mezczyzn dziala na mnie wylacznie 4 :D
piątek, 14 lutego 2014
Swieto Zakochanych w Zyciu
Dzis jest Swieto Zakochanych, a nie Milosci !!! Jak widac na ponizszej tabelce, zakochanie jest tylko pierwsza faza zwiazku z kims i z miloscia ma malo wspolnego (najkrotsza faza, cos jak u zwierzat w celu zaplodnienia). Ciekawe jaki bedzie swiat, kiedy sie to ludziom calkiem pomyli:)
Lepsze by bylo Swieto Zakochanych w Zyciu :)
Wiec jesli spotkacie dzis kogos samotnie pijacego kawe w cafe albo w restauracji...to nie dziwcie sie!
To moze byc wlasnie czlowiek zakochany w zyciu :D To moge byc ja hahaha:)
Lepsze by bylo Swieto Zakochanych w Zyciu :)
Wiec jesli spotkacie dzis kogos samotnie pijacego kawe w cafe albo w restauracji...to nie dziwcie sie!
To moze byc wlasnie czlowiek zakochany w zyciu :D To moge byc ja hahaha:)
czwartek, 13 lutego 2014
Dworzec
Nieprzyjazd mój do miasta N.
odbył się punktualnie.
Nieprzyjazd mój do miasta N.
odbył się punktualnie.
Zostałeś uprzedzony
niewysłanym listem.
Zdążyłeś nie przyjść
w przewidzianej porze.
niewysłanym listem.
Zdążyłeś nie przyjść
w przewidzianej porze.
Pociąg wjechał na peron trzeci.
Wysiadło dużo ludzi.
Wysiadło dużo ludzi.
Uchodził w tłumie do wyjścia
brak mojej osoby.
Kilka kobiet zastąpiło mnie
pośpiesznie
w tym pośpiechu
Do jednej podbiegł
ktoś nie znany mi,
ale ona rozpoznała go
natychmiast.
Oboje wymienili
nie nasz pocałunek,
podczas czego zgineła
nie moja walizka.
Dworzec w mieście N.
dobrze zdał egzamin
z istnienia obiektywnego.
brak mojej osoby.
Kilka kobiet zastąpiło mnie
pośpiesznie
w tym pośpiechu
Do jednej podbiegł
ktoś nie znany mi,
ale ona rozpoznała go
natychmiast.
Oboje wymienili
nie nasz pocałunek,
podczas czego zgineła
nie moja walizka.
Dworzec w mieście N.
dobrze zdał egzamin
z istnienia obiektywnego.
Całość stała na swoim miejscu.
Szczegóły poruszały się
po wyznaczonych torach.
Szczegóły poruszały się
po wyznaczonych torach.
Odbyło się nawet
umówione spotkanie.
umówione spotkanie.
Poza zasięgiem
naszej obecności.
naszej obecności.
W raju utraconym
prawdopodobieństwa.
prawdopodobieństwa.
Gdzie indziej.
Gdzie indziej.
Jak te słówka dźwięczą.
Gdzie indziej.
Jak te słówka dźwięczą.
/W.Szymborska/
wtorek, 11 lutego 2014
Wolnosc - do...
Gdy zrozumiemy, że nasza wolność wyraża się również w możliwości podjęcia dobrowolnej decyzji o ograniczeniu tej wolności i o wzięciu współodpowiedzialności za los innych i za losy wspólne, stajemy się jeszcze bardziej wolni i autonomiczni. Dobrze jest odróżniać autonomię i niezależność od pozostawania w zaklętym kręgu własnych lęków, niemożności, deficytów i ograniczeń. Jeśli wybierzemy wolność-od, będziemy mogli liczyć tylko na pieniądze i posiadanie, co, jak już wiemy, prowadzi do jeszcze większego zniewolenia.
W.E.
W.E.
piątek, 7 lutego 2014
czwartek, 6 lutego 2014
Romans z Thoreau
Dzien 1:
Należy być Kolumbem całych naszych kontynentów i światów we własnym wnętrzu.Należy otwierać nowe kanały - nie handlowe jednak, lecz kanały myśli.Każdy człowiek jest panem królestwa, w porównaniu z którym ziemskie imperium cara wygląda jak malutkie państewko, pagórkowata wysepka na lodzie.
(pisane za cara:)
Niewielu znam mężczyzn, wiele zaś surdutów i spodni.
O wlasnie...dobrze mowisz Thoreau,
ja tez niewielu znam mezczyzn, wiele zas hugobossow i wranglerow :)
Należy być Kolumbem całych naszych kontynentów i światów we własnym wnętrzu.Należy otwierać nowe kanały - nie handlowe jednak, lecz kanały myśli.Każdy człowiek jest panem królestwa, w porównaniu z którym ziemskie imperium cara wygląda jak malutkie państewko, pagórkowata wysepka na lodzie.
(pisane za cara:)
Niewielu znam mężczyzn, wiele zaś surdutów i spodni.
O wlasnie...dobrze mowisz Thoreau,
ja tez niewielu znam mezczyzn, wiele zas hugobossow i wranglerow :)
niedziela, 2 lutego 2014
piątek, 31 stycznia 2014
Prawdziwe Ja
Pytanie: Jak odroznic ego od prawdziwego ja?
Ego nakreca negatywne emocje i katastrofalne wizje,
Prawdziwe ja obserwuje ego i emocje wytwarzane przez ego. Co nie oznacza, ze nie przezywa, przezywa i wie, co przezywa, umie nazwac emocje, uswiadamia sobie je, czuje ich Energie w ciele...
Sa tez uczucia jak radosc, nieustraszonosc, i wspolczucie, ktore pochodza z prawdziwego ja.
To ze Cie bola, znaczy, ze ego masz za wielkie ...
Pytasz jak...Budda siadl pod drzewem i troche mu to zajelo, zeby odpowiedziec sobie i rozroznic...tyle, ze Budda mial motywacje, bo chcial wyzwolic caly swiat od cierpien, od ego a Ty chcesz tylko siebie...tak zrozumialam...stad Budda mial moc, bo nie chodzilo juz tylko o jego pojedyncze zycie ani o wygode. I dlatego mowi sie o wspolczuciu Buddy.
Ego nakreca negatywne emocje i katastrofalne wizje,
Prawdziwe ja obserwuje ego i emocje wytwarzane przez ego. Co nie oznacza, ze nie przezywa, przezywa i wie, co przezywa, umie nazwac emocje, uswiadamia sobie je, czuje ich Energie w ciele...
Sa tez uczucia jak radosc, nieustraszonosc, i wspolczucie, ktore pochodza z prawdziwego ja.
To ze Cie bola, znaczy, ze ego masz za wielkie ...
Pytasz jak...Budda siadl pod drzewem i troche mu to zajelo, zeby odpowiedziec sobie i rozroznic...tyle, ze Budda mial motywacje, bo chcial wyzwolic caly swiat od cierpien, od ego a Ty chcesz tylko siebie...tak zrozumialam...stad Budda mial moc, bo nie chodzilo juz tylko o jego pojedyncze zycie ani o wygode. I dlatego mowi sie o wspolczuciu Buddy.
Notatki z umyslu
Rozkosz widza: Jest dobrze...
Z tym dobrze, to jest tak, ze patrze i dobrze, potem patrze juz nie za dobrze, i tak sie zmienia, zeby zachowac stabilnosc ciesze sie, ze moge patrzec jak te stany i staniki :-)sie zmieniaja....a ten co patrzy, ten widz, jest zawsze taki sam... ufff...chociaz on:-)
Rozkosz smakosza:
radosc bez dystansu jest mniejsza niz radosc przezywana z dystansem !
To jest dla mnie duze odkrycie! Jak wpadalam w radosc to bylo to zawsze calkowite,
taka radosc miala energie palonej zapalki, szybko i zbyt goraco, zbyt glosno! Z drugiej strony zimny dystans, powstrzymujacy przezywanie jest tez do niezdrowy...
Z tym dobrze, to jest tak, ze patrze i dobrze, potem patrze juz nie za dobrze, i tak sie zmienia, zeby zachowac stabilnosc ciesze sie, ze moge patrzec jak te stany i staniki :-)sie zmieniaja....a ten co patrzy, ten widz, jest zawsze taki sam... ufff...chociaz on:-)
Rozkosz smakosza:
radosc bez dystansu jest mniejsza niz radosc przezywana z dystansem !
To jest dla mnie duze odkrycie! Jak wpadalam w radosc to bylo to zawsze calkowite,
taka radosc miala energie palonej zapalki, szybko i zbyt goraco, zbyt glosno! Z drugiej strony zimny dystans, powstrzymujacy przezywanie jest tez do niezdrowy...
Pustka jest radoscia
Nigdy nie wiemy, czy bedaca naszym udzialem najgorsza wrecz sytuacja jaka jest na przyklad ciezka choroba, nie chroni nas czasem przed czyms znacznie gorszym, czego nawet nie podejrzewamy, na przyklad od przejazdu metrem, ktore ktos lubiacy sie rozerwac wysadzil wraz ze soba, by poinformowac swiat o swej ulubionej ideologii*. Bardzo czesto po prostu nie jestesmy nie jestesmy w stanie przyjac odpowiedniej perspektywy, z ktorej to, co dotychczas wydawalo sie calkowicie czarne, moze byc biale lub wielobarwne. Zawsze patrzymy na sytuacje z jakiejs perspektywy i to ona zabarwia ja w okreslony sposob. Czesto sytuacji zmienic nie mozem, ale mozemy zmienic perspektywe, z ktorej ja postrzegamy. To nasza wewnetrzna, niezaprzeczalna wolnosc, z ktorej niestety czasem zapominamy skorzystac. To my decydujemy nad czym sie w naszym doswiadczeniu koncentrujemy (...)
Jak bowiem rzekl w dramacie "Koncowka" Samuel Beckett - a on mial glowe! - "Jesli wpadniesz po szyje w gowno, mozesz juz tylko spiewac". Im gorsza, wydawaloby sie sytuacja, tym bardziej wlasnie potrzebne jest poczucie humoru, bo jesli nie da sie aktualnie zmienic swiata, zawsze mozna zmienic doswiadczajacy go umysl. Ot co! (...) Trzeba tylko zmienic umysl, a to niestety nie zawsze wpisane jest w nasze zyciowe plany.
Szczescie to sprawa tylko i wylacznie umyslu. Totez jest ono rowniez sprawa learning by doing. Osiagnac szczescie najlepiej przez bycie szczesliwym, czyli poprzez pozbycie sie oczekiwan. Owo osiaganie szczescia poprzez po prostu bycie szczesliwym jest z reszta najbardziej ekonomiczne, bo zwykle robimy cos, aby uzyskac cos innego, na przyklad kupujemy samochod, aby byc szczesliwymi. Ale po co robic te dwie rzeczy skoro i tak chodzi o te druga - szczescie? Najlepiej wiec zaczac od tej drugiej; badzmy szczesliwi, a potem mozna tez pomyslec tez o kupnie samochodu. Jesli jednak nie jestesmy wpierw szczesliwi, jest duze zagrozenie, ze przepiekny nowy samochod sluzyc nam bedzie do wozenia naszego nieszczesliwego umyslu."
* Taki zart bezduszny...
Jak bowiem rzekl w dramacie "Koncowka" Samuel Beckett - a on mial glowe! - "Jesli wpadniesz po szyje w gowno, mozesz juz tylko spiewac". Im gorsza, wydawaloby sie sytuacja, tym bardziej wlasnie potrzebne jest poczucie humoru, bo jesli nie da sie aktualnie zmienic swiata, zawsze mozna zmienic doswiadczajacy go umysl. Ot co! (...) Trzeba tylko zmienic umysl, a to niestety nie zawsze wpisane jest w nasze zyciowe plany.
Szczescie to sprawa tylko i wylacznie umyslu. Totez jest ono rowniez sprawa learning by doing. Osiagnac szczescie najlepiej przez bycie szczesliwym, czyli poprzez pozbycie sie oczekiwan. Owo osiaganie szczescia poprzez po prostu bycie szczesliwym jest z reszta najbardziej ekonomiczne, bo zwykle robimy cos, aby uzyskac cos innego, na przyklad kupujemy samochod, aby byc szczesliwymi. Ale po co robic te dwie rzeczy skoro i tak chodzi o te druga - szczescie? Najlepiej wiec zaczac od tej drugiej; badzmy szczesliwi, a potem mozna tez pomyslec tez o kupnie samochodu. Jesli jednak nie jestesmy wpierw szczesliwi, jest duze zagrozenie, ze przepiekny nowy samochod sluzyc nam bedzie do wozenia naszego nieszczesliwego umyslu."
* Taki zart bezduszny...
środa, 29 stycznia 2014
Kiedy komorka jajowa laczy sie z plemnikiem, nie jest to spotkanie intelektualistow, obie strony sa bowiem rownie bezmyslne.
/Artur Przemyslawski, Pustka jest radoscia, czyli filozofia buddyjska z przymruzeniem trzeciego oka/
:D:D:D
Ten cytat sam sie wybral, poniewaz dobrze opisuje styl autora.
Im wiecej rozluznienia tym wiecej oswiecenia znaczy sie...
/Artur Przemyslawski, Pustka jest radoscia, czyli filozofia buddyjska z przymruzeniem trzeciego oka/
:D:D:D
Ten cytat sam sie wybral, poniewaz dobrze opisuje styl autora.
Im wiecej rozluznienia tym wiecej oswiecenia znaczy sie...
czwartek, 23 stycznia 2014
www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,14681317,Dlaczego_chlopaki_nie_placza__Rozmowa_z_psychoterapeuta.html
Większość współczesnych Polaków nie przyszłaby na takie warsztaty, bo nie czuje potrzeby pracy nad sobą, przemiany. Decyzja o tym, by nad sobą pracować, to wyraz odwagi. Albo desperacji - z punktu widzenia tradycyjnego wzorca męskości.
Bradzie udziału w warsztatach np. pt. "Jak być prawdziwym mężczyzną" to przyznanie się do wątpliwości i słabości, a w powszechnym odbiorze mężczyzna nie może sobie na to pozwolić.
Więc co mężczyźni mogą zrobić?
- Uznać, że przemoc stanowi ważną część naszego dziedzictwa. Dopiero wtedy możemy coś z nią zrobić. I wtedy zacząć od siebie. Ja też mam do tego skłonność. Łatwiej mi się wściec, niż zachować spokój. Łatwiej mi przejść do ataku, kiedy czuję się bezradny, niż powiedzieć, że z czymś sobie nie radzę. Jeżeli nie zaakceptuję tej strony w sobie, to jestem w ciągłej konfrontacji z sobą samym i wszystkim, co staje na mojej drodze. Zamiast tego potrzebuję traktować trudności jako zaproszenie do rozwoju, do pracy nad sobą, odkrywania, jaki jest sens tego, co mi się przydarza (...)
Coraz więcej mężczyzn chodzi na terapię. Zaczynają się interesować dziećmi, spędzają z nimi czas. Mimo to są badania, które mówią, że przeciętny polski ojciec spędza z dziećmi - aktywnie z nimi będąc - od 5 do 15 minut dziennie.!!! To pokazuje skalę tego, co powinniśmy zmienić. To, że teraz tak wielu mężczyzn nie bierze odpowiedzialności za swoje życie !!!, to też jest wyraz zmiany. Są w procesie, to wymaga czasu. Można powiedzieć, że feministki poszły zbyt daleko w stronę "męskości" i potem musiały kobiecość odzyskiwać. A mężczyźni, którzy zrezygnowali z męskiego modelu przemocowego, stali się w wielu przypadkach chwilowo bezwolni i nijacy. !!!
Większość współczesnych Polaków nie przyszłaby na takie warsztaty, bo nie czuje potrzeby pracy nad sobą, przemiany. Decyzja o tym, by nad sobą pracować, to wyraz odwagi. Albo desperacji - z punktu widzenia tradycyjnego wzorca męskości.
Bradzie udziału w warsztatach np. pt. "Jak być prawdziwym mężczyzną" to przyznanie się do wątpliwości i słabości, a w powszechnym odbiorze mężczyzna nie może sobie na to pozwolić.
Więc co mężczyźni mogą zrobić?
- Uznać, że przemoc stanowi ważną część naszego dziedzictwa. Dopiero wtedy możemy coś z nią zrobić. I wtedy zacząć od siebie. Ja też mam do tego skłonność. Łatwiej mi się wściec, niż zachować spokój. Łatwiej mi przejść do ataku, kiedy czuję się bezradny, niż powiedzieć, że z czymś sobie nie radzę. Jeżeli nie zaakceptuję tej strony w sobie, to jestem w ciągłej konfrontacji z sobą samym i wszystkim, co staje na mojej drodze. Zamiast tego potrzebuję traktować trudności jako zaproszenie do rozwoju, do pracy nad sobą, odkrywania, jaki jest sens tego, co mi się przydarza (...)
Coraz więcej mężczyzn chodzi na terapię. Zaczynają się interesować dziećmi, spędzają z nimi czas. Mimo to są badania, które mówią, że przeciętny polski ojciec spędza z dziećmi - aktywnie z nimi będąc - od 5 do 15 minut dziennie.!!! To pokazuje skalę tego, co powinniśmy zmienić. To, że teraz tak wielu mężczyzn nie bierze odpowiedzialności za swoje życie !!!, to też jest wyraz zmiany. Są w procesie, to wymaga czasu. Można powiedzieć, że feministki poszły zbyt daleko w stronę "męskości" i potem musiały kobiecość odzyskiwać. A mężczyźni, którzy zrezygnowali z męskiego modelu przemocowego, stali się w wielu przypadkach chwilowo bezwolni i nijacy. !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)