Nie zrozumiemy tragedii większości związków, jeżeli nie uświadomimy sobie, że przeważająca większość osób cierpi z powodu jakiegoś niedoboru samooceny. To znaczy: w głębi swojej psychiki nie są w pełni z siebie zadowoleni: nie czują, że są godni miłości tacy, jakimi są: że to naturalne, zeby inni ich kochali. Taka postawa niekoniecznie musi być świadoma. Na poziomie świadomości mogą mówić: “Oczywiście, że spodziewam się być kochany. Jasne, że zasługuję na miłość, dlaczego nie?” Jednak głębsze, negatywne uczucia niweczą wysiłki w dążeniu do osiągnięcia spełnienia.
W szkołach uczy się nas, że charakter determinuje działanie. Parafrazując to stwierdzenie, powiedziałbym, że obraz siebie determinuje przeznaczenie. Albo, bardziej powściągliwie i z większą precyzją, że istnieje silna tendencja, aby obraz siebie wpływał na przeznaczenie.
Jeżeli, na przykład, wierzymy we własne siły, mamy zaufanie do swoich zdolności i kompetencji, będziemy otwarci na doświadczenia, motywowani do rozumienia. Nie będzie nas paraliżować lęk wynikający z własnej niepewności. Wtedy nasze rosnące poczucie kompetencji wzmocni wiarę w siebie. Z drugiej strony, jeżeli doświadczamy głębokiego zwątpienia w swoją sprawczość, jeżeli brak nam wiary we własne zdolności poznawcze, jeżeli nie ufamy swoim osądom, niepewność skłoni nas do zachowań, które przyniosą frustrację i porażkę. Te zachowania i ich rezultaty niejako usprawiedliwiają brak wiary w siebie, jaki mieliśmy od początku.
W szkołach uczy się nas, że charakter determinuje działanie. Parafrazując to stwierdzenie, powiedziałbym, że obraz siebie determinuje przeznaczenie. Albo, bardziej powściągliwie i z większą precyzją, że istnieje silna tendencja, aby obraz siebie wpływał na przeznaczenie.
Jeżeli, na przykład, wierzymy we własne siły, mamy zaufanie do swoich zdolności i kompetencji, będziemy otwarci na doświadczenia, motywowani do rozumienia. Nie będzie nas paraliżować lęk wynikający z własnej niepewności. Wtedy nasze rosnące poczucie kompetencji wzmocni wiarę w siebie. Z drugiej strony, jeżeli doświadczamy głębokiego zwątpienia w swoją sprawczość, jeżeli brak nam wiary we własne zdolności poznawcze, jeżeli nie ufamy swoim osądom, niepewność skłoni nas do zachowań, które przyniosą frustrację i porażkę. Te zachowania i ich rezultaty niejako usprawiedliwiają brak wiary w siebie, jaki mieliśmy od początku.
Nathaniel Branden, “Psychologia romantycznej miłości”
1. Jak rozumiesz obraz siebie i samoocene ?
2. Jak rozumiesz przeznaczenie, jak ono dziala w Twoim zyciu?
3. Czy zauwazasz zwiazek miedzy 1 a 2 ?
1. Jak rozumiesz obraz siebie i samoocene ?
2. Jak rozumiesz przeznaczenie, jak ono dziala w Twoim zyciu?
3. Czy zauwazasz zwiazek miedzy 1 a 2 ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz