To co się wydarza jest właściwe i powinno uzyskać wsparcie. Określone zdarzenie wygląda na złe lub na niekorzystne* tylko wówczas, gdy nie rozumiemy dostatecznie kontekstu danego zjawiska czy zdarzenia.(Joe Goodbread w Dreambody Toolkit)

*wyjatkiem sa naduzycia!

Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)

środa, 19 grudnia 2012

Charaktery nr 1/2013"(...) Co to znaczy "nie mogę się pogodzić"? A jaki mam wybór? Mogę tylko lepiej albo gorzej żyć. Chyba wolę lepiej.
(...) Nie chodzi o obojętność, zaprzeczanie czy zakłamywanie. Jest, jak jest, mamy problem powodujący niedogodność, przykrość, cierpienie - ale problem jakich tysiące. I jak u tysięcy ludzi. Więc po co go zapijać, zamykać się w czterech ścianach albo wcielać się w awatara? Może nie "po co", tylko "dlaczego"? Czy dlatego, że niektórym z nas wydaje się, że zostaliśmy wybrani do życia bez korków, zdrad, udręk, chorób, niemiłych szefów i leniwych dzieci. To oczekiwanie czy wręcz roszczenie wydaje się głównym powodem psychicznej nieodpornosci.

Kojarzy mi sie to z tym:

Fromm – nawiązując do Czterech Szlachetnych Prawd Buddy – twierdził, że człowiek może zmienić postrzeganie siebie i otaczającego go świata, jeśli zostaną spełnione następujące warunki:

– cierpimy i jesteśmy tego świadomi,
– rozpoznaliśmy przyczyny naszego niezadowolenia,
– widzimy możliwość przezwyciężenia naszego niezadowolenia,
– rozumiemy, że przyswoiliśmy sobie pewne normy zachowań i musimy zmienić naszą obecną praktykę życia oraz nawykowego myślenia, po to, by tego niezadowolenia się pozbyć .

2 komentarze: