Recepta na bycie nieszczesliwym
Miej przekonanie i umacniaj w sobie poglad, ze:
- ludzie czy rodzina dadza Ci szczescie /musza przeciez sa po to!/
- sytuacje dadza Ci szczescie
- rzeczy dadza Ci szczescie
- praca i zawod da Ci potwierdzenie, ze jestes "kims"
- raj uczyni Cie szczesliwym
- jakies miejsce uczyni Cie szczesliwym
To recepta na nieszczescie, poniewaz:
- ludzie oczekuja tego samego od ciebie, wiec nie moga ci tego dac, bo sami tego nie maja lub to od ciebie wydzieraja sila /czyli przemoc, mobbing, afery, gierki, trojkaty/
- sytuacje sie wciaz zmieniaja
- rzeczy psuja sie i starzeja
- praca konczy sie i tak emerytura
- raj jest niewiadoma po smierci
- w nowym miejscu moze byc za zimno lub za goraco
Recepta na szczescie to brak sprzeciwu i dopuszczenie, ze jest jak jest:
- ze w ludziach nie ma co szukac szczescia, poniewaz sami popelniaja bledy, nawet prof. i ksiadz
- sytuacje sa z natury zlozone i zmienne
- rzeczy sa tylko rzeczami
- praca zawodowa jest dawana przez ludzi a ludzie patrz pkt.1 i zalezna od sytuacjí rynku pkt.2
- raj i spokoj jest tu i teraz, kiedy zwrocimy sie do wewnatrz, do swiadomosci, ktora nie jest rzecza.
Kto wiec sprzeciwia sie i szuka szczescia na zewnatrz?
- tylko Twoje nadmuchane Ego, inaczej falszywe Ja.
,bo w zyciu wazna jest przyjemnosc ...Przyjemność jest bożym darem dla tych, którzy identyfikują się z życiem, którzy umieją cieszyć się jego pięknem i splendorem. Zycie w zamian obdarza ich miłością i chwałą. Przyjemność jest rzeczą ulotną, umacniajmy ją więc w naszych myślach, gdyż w niej spoczywa sens życia.
To co się wydarza jest właściwe i powinno uzyskać wsparcie. Określone zdarzenie wygląda na złe lub na niekorzystne* tylko wówczas, gdy nie rozumiemy dostatecznie kontekstu danego zjawiska czy zdarzenia.(Joe Goodbread w Dreambody Toolkit)
*wyjatkiem sa naduzycia!
Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)
*wyjatkiem sa naduzycia!
Nie da się wieść przyjemnego życia jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie. (Epikur)
Hej! Czytałam ten wpis i czytam i ... chyba do końca go nie rozumiem:(
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że właśnie po to żyjemy, byśmy dawali innym szczęście a oni nam, by praca dawała nam szczęście, by wszelkie sytuacje dawały nam szczęście... Co to znaczy zwrócić się do wewnątrz? I czy to "zewnątrz" jest nam niepotrzebne?
Rozumiem dobrze, ze trudno to zrozumiec. Sama mam lepsze i gorsze chwile w rozumieniu tego co napisalam. Ale jedno wiem napewno: to mozliwe. W tych chwilach wiem, ze nie ma lepszego szczescia niz rozpoznanie "Tego".
OdpowiedzUsuńDo wewnatrz zwrocic sie znaczy, ze np.jestes sama na bezludnej wyspie czy w trudnych chwilach samotnosci i nie jest Ci zle, bo spokoj wychodzi sam z siebie, z wewnatrz. A "zewnatrz" jest o tyle potrzebne, kiedy sprzyja "wewnatrz" lub chociaz nie zakloca.
cd. tzw. Prawdziwe Ja pojawia sie ze zrozumienia, ze oparcie znajduje sie tylko w sobie, a nie w innych, na zewnatrz czy w uzywkach (zanika mechanizm iluzji i zaprzeczenia).
OdpowiedzUsuń